Tuesday, November 25, 2008

oto nieskazitelna biel naszej sciany uzyskana dzieki malarskim talentom mojego meza... no po prostu brak mi slow... taka to jest biel!

zdjecie niedlugo historyczne - na stacji dartu w sobotni wieczor


Wednesday, November 19, 2008

zaległości blogowe, raz dwa trzy:raz: tak wyglądał Marcin z psem na pochmurnym półwyspie Howth w sobotę 08/11/08...
dwa: tak wyglądała Architektura w drodze do Walkinstown w niedzielę 16/11/08
trzy: a tak wygląda my very pretty wife po pracy jesienną porą!!! (ponadczasowe, bez daty)

Wednesday, November 5, 2008

wybory w usa
rys. B. Malinowska


Sunday, November 2, 2008

I jeszcze gwoli ścisłości, bo Basia przez skromność nie zamieściła:
Oto oficjalny wynik!

dublin marathon 2008

niestety mamy tylko zdjecia z 'przed' i 'po' maratonie... osobisty trener i fotograf (znany rowniez jako maz) zajety byl przygotowywaniem posilku dla zawodniczki w miedzyczasie, co zawodniczka docenia bardzo z reszta, bo posilek to cos o czym sie po takim biegu marzy!!!


caly ten bieg nie mialby oczywiscie najmniejszych szans powodzenia gdyby nie pare bezcennych rad konsultanta ds. maratonow, slynnego Adasia Kundzewicza aka gen. Zukowa, sprowadzonego specjalnie na te okazje z Bonn!


w podziekowaniu - dublinska rusalka, bo wiemy ze Adas bardzo interesuje sie... sztuka fotoreporter aka riedaktor we wlasnej osobie
a wszystkiemu temu przygladal sie ze swojego kamienia Oscar Wilde myslac sobie np ze "Kiedy ludzie sa tego samego zdania co ja, mam zawsze wrazenie, ze sie pomylilem"...