Sunday, November 2, 2008

dublin marathon 2008

niestety mamy tylko zdjecia z 'przed' i 'po' maratonie... osobisty trener i fotograf (znany rowniez jako maz) zajety byl przygotowywaniem posilku dla zawodniczki w miedzyczasie, co zawodniczka docenia bardzo z reszta, bo posilek to cos o czym sie po takim biegu marzy!!!


caly ten bieg nie mialby oczywiscie najmniejszych szans powodzenia gdyby nie pare bezcennych rad konsultanta ds. maratonow, slynnego Adasia Kundzewicza aka gen. Zukowa, sprowadzonego specjalnie na te okazje z Bonn!


w podziekowaniu - dublinska rusalka, bo wiemy ze Adas bardzo interesuje sie... sztuka fotoreporter aka riedaktor we wlasnej osobie
a wszystkiemu temu przygladal sie ze swojego kamienia Oscar Wilde myslac sobie np ze "Kiedy ludzie sa tego samego zdania co ja, mam zawsze wrazenie, ze sie pomylilem"...

No comments: