Friday, April 27, 2007

X Memoriał Piotra Malinowskiego

19-22.04.2007 Hala Gąsienicowa

zaczyna się dzień, zaczyna się przygoda

Góry tylko dla rozważnych!


czyli dla nas...
chociaz o tym co nas czeka dalej mamy mgliste pojęcie...
lecz na szczycie nagroda - bajeczna pogoda i piekne widoki
oraz narzeczony

tylko gdzie ten Franek?

stosunek niektórych zawodników do rozgrzewki pozostawia
some room for improvement...
jest i Franek jak zwykle gotowy do akcji

sobota rano - drużyna A (nie mylić z amatorami) przed startem

ci tylko tak strasznie wyglądają...


a ci spokojni acz skoncentrowani

brothers in arms


z nadzieją w przyszłość przez różowe okulary


start grupy sportowej


ekipa w komplecie na mecie

cześć Tereska


cześć Agatka - najmłodsza zawodniczka Agata Cikowska

dumny trener i jego niesforna zawodniczka

koniec wakacji nie oznacza niestety końca mordęgi...


koniec wakacji oznacza początek nowego cyklu treningowego!
ostatnia rozgrzewka...

oby nie przed smiercią

spełnianie dziecięcych marzeń - żleb pod Palcem


tu tylko Franek nie ma kupy w majtkach


baza po ataku na Annapurnę


po południu w basieńce


kontemplacje braci cymbalskich w bacówce


paradise lost

No comments: