Wednesday, January 28, 2009

Pewien kardiolog z Buenos Aires, który prosi o uszanowanie anonimowości, przekonał nas do tego, że zasłużyliśmy na jeden dzień wakacji i polecił Puerto Pirámides. Pojechaliśmy tam PKS-em, a zdjęcia ukryliśmy tu.
Una matita por la tarde en Puerto Pirámides, fot. BM
Ruti przyszła się przywitać, z pieskiem i z nami! fot. BM

5 comments:

Anonymous said...

ale macie zajecia!całuje mama mu

Anonymous said...

dziewczyny na plazy pija mate?

Anonymous said...

dziewczyny i chlopaki!!!

Anonymous said...

tego co widze to dwie dziewczyny i jeden chłopak!

Anonymous said...

Zdjęcia cudne, a mnie to wszystko wydaje się tym bardziej niezwykłe, ponieważ mam jeszcze pod powiekami cudowne śnieżne stoki. To jakby dwa światy, ale oba przepiękne, więc niczego Wam nie zazdroszę :)

Dziś przyszła piękna kartka.
Całuję Mama